Archiwum wrzesień 2007


wrz 10 2007 Mai piu?
Komentarze: 0

Zaczynam again... Lecz tym razem pragne stworzyc cos innego...Wyimaginowanego w 23% , zachwycajacego w 30 % , smutnego w 7 % (?), lecz przede wszystkim zyciowego w 40 %.

 

Wiec dzis znow nie udalo mi sie przegrac...Czyzby jakas moc nieziemska nade mna? Staje sie coraz bardziej opanowana, razsadniejsza lecz przede wszystkim w moim slowniku istnieje powiedzenie " Moja przyszlosc wolna jest od bledow" <-- przeciez na pozor zwykle nic... lecz niby kazda mala rzecz ma ukryty w srodku siebie wielka wazna czastke... 

Szedl dzis... spojrzalam sie na tego 'obcego' mi mezczyzne, ktory mogl byc Ojcem mego dziecka...

Nie czulam nic... lecz o dziwo (oczami wyobrazni?) na jego twarzy zobaczylam te piekne doleczki w kacikach ust i czulam na sobie spojrzenie jego ciemnych oczu, ktore zawsze przyprawialy mnie o dreszcze.. 

W tej minucie szarpia mna mieszane uczucia -

usmiechal sie do mnie ?

smial sie ze mnie ?

dlaczego nic nie czulam ?

czy moja wyobraznia plata mi figle... i widze cos czego nie ma ?

 

Co ten Pan ode mnie chce? Co ja ... co ja od tego Pana chcialabym dostac ponownie?

Mimo jego wspanialych oczu i doleczkow w kacikach ust ...

Ten Pan nie moze mi niczego juz dac w mej przyszlosci...

Bo "MOJA PRZYSZLOSC WOLNA JEST OD BLEDOW"...

                                                                             Te amaro :)  

bigliettodiandata : :